Grillowanie to męska sprawa. Grillowanie
i wędzenie to już super męska dziedzina! Tzw. brzydsza połowa
rodziny osiągnęła mistrzostwo w tym temacie. Ja stoję skromnie z
boku, przyglądam się, degustuję i nieustająco chwalę. Czasem
przyłożę swoją dłoń do smakowych dodatków – przyprawy i
zioła. Poniżej opisana w punktach historia prawdziwa jak tradycyjny
grill stał się wędzarnią.
1. Grill kulisty z pokrywą (w pokrywie
zasuwa powietrza) i popielnikiem
2. Ułożyć brykiet z podpałką, lub
tradycyjnie najpierw małe gałązki (chrust) i na nich brykiet na
połowie rusztu, na drugiej połowie umieścić naczynie z wodą
3. Kiedy brykiet będzie maksymalnie
rozgrzany wrzucić garść zrębków (chipsów) olchowo- bukowych
4. Ułożyć ryby na połowie rusztu
nad naczyniem z wodą (filet z łososia położyć na stronie ze skórą)
i przykryć pokrywą grilla i jeśli jest na pokrywie regulacja
ustawić na minimalne wydostawanie się dymu
5. Można po dziesięciu minutach
przewrócić na drugą stronę pstrąga, filet z łososia pozostawić
bez przewracania
6. Ryby są gotowe po 20–25 minutach
i delikatnie podwędzone, jeśli lubicie bardziej uwędzone proponuję
trzymać ok. 40–50 minut
7. Ciepłe ryby zawinąć w pergamin
lub folię aluminiową, gdy ostygną załadować do lodówki i po
kilku godzinach delektować się wspaniałym smakiem i aromatem
Za pierwszym razem, jak to zwykle bywa,
idealne uwędzenie ryb może się nie udać, ale będzie to i tak
najlepsza ryba jaką jedliście. Każde następne wędzenie będziecie
się zbliżać do ideału, aż osiągniecie mistrzostwo i tego
oczywiście wam życzę.
Jeśli chodzi o dodatki smakowe to
łososiowi naprawdę wystarczy tylko odrobina soli i pieprzu oraz
nasmarowanie oliwą od strony skóry. Pstrąga można przyprawić
inaczej, ja najbardziej lubię lekko posolonego i nasmarowanego oliwą
z zewnątrz i posolonego, posypanego zieloną czubricą wewnątrz
oraz nadzianego koperkiem i czosnkiem.
Wspaniały czas na świeżym powietrzu, piękne zdjęcia i smaczne:)
OdpowiedzUsuńRyby były boskie, szczególnie łosoś. Bardzo polecam taka tania domową wędzarnię.
UsuńO kurde jaki wypas! Już czuję ten zapach, fajnie tak pichcić na świeżym powietrzu :) Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :)
UsuńAleż naszła mnie teraz ochota na łososia :) Pyszne wręcz wyszły zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, a taka własnoręcznie uwędzona ryba smakuje najbardziej. Polecamy bardzo samodzielne wędzenie, a jak widać wystarczy do tego zwykły grill. :)
UsuńMyślę, że najważniejszym elementem grillowania jest odpowiedniej jakości brykiet. Nie ma nic bardziej denerwującego niż długotrwale rozpalanie grilla.
OdpowiedzUsuń