Ziemia nie ma z nami łatwego życia. Niszczymy ją na wiele
sposobów i pewnie nie uda się tej tendencji odwrócić. Problemem jest czyste
powietrze, ocieplenie klimatu czy zmniejszanie się zasobów wody. Przemysłowa
produkcja mięsa – już samo określenie brzmi okropnie – zużywa olbrzymie ilości
wody. Produkcja jednego kilograma wołowiny pochłania aż 60 tysięcy litrów wody.
Przerażające!!! Kiedyś nie co dzień jadało się mięso, było to zarezerwowane dla
niedzielnych obiadów. Czy to w mieście, czy na wsi szanowano każdy kawałek zwierzęcia, a szynka,
polędwica, baleron kojarzyły się ze świętami. Nie, nie namawiam was do
weganizmu, ale może fleksitarianizm to jest jeden ze sposobów na ochronę
planety, a przy okazji na zadbanie o siebie. To sposób odżywiania bazujący na warzywach
i owocach, dopuszczający jednak jedzenie produktów zwierzęcych i może na
początek jeden lub dwa dni w tygodniu też będą sukcesem. Przejście na taką
dietę przynosi wiele korzyści zdrowotnych, chroni przed chorobami układu
krążenia, cukrzycą i co nie jest bez znaczenia, może przynieść utratę wagi.
Dobrym początkiem mogą być takie pulpety i choć mają w sobie produkty
odzwierzęce to jednak nie są z mięsa.
Składniki
1,5 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej (może być pozostałość z obiadu)
1 duża cebula
1 jajko (najlepiej eko)
1/2-3/4 szklanki startego żółtego sera
spora garść poszatkowanej natki pietruszki
2 łyżki ulubionych ziół ja daję bazylię, oregano, czosnek niedźwiedzi
sól, pieprz do smaku
masło klarowane lub olej ryżowy
1-2 łyżki mąki gryczanej
1,5 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej (może być pozostałość z obiadu)
1 duża cebula
1 jajko (najlepiej eko)
1/2-3/4 szklanki startego żółtego sera
spora garść poszatkowanej natki pietruszki
2 łyżki ulubionych ziół ja daję bazylię, oregano, czosnek niedźwiedzi
sól, pieprz do smaku
masło klarowane lub olej ryżowy
1-2 łyżki mąki gryczanej
Cebulę drobno pokroić, posolić i zezłocić na maśle
klarowanym lub oleju ryżowym. Pozostałe składniki pulpetów wymieszać w misce,
dodać cebulę i wyrobić na dość zwartą masę. W razie gdyby taka nie była, można
dodać mąkę gryczaną. Ja dodaję do środka około 2 łyżek mąki. Masa powinna dać
się łatwo uformować w pulpety. Pulpety obtoczyć w mące gryczanej i gotować na
parze 10-15 minut. Podawać z sosem
pomidorowym, ale będą dobrze smakować z pieczarkowym lub innym ulubionym.
Świetnie sprawdzą się też jako dodatek do gryczanego spaghetti z pomidorowym
sosem.
Sos pomidorowy: na patelni zeszklić na oleju ryżowym drobno
pokrojoną cebulę z ząbkiem czosnku. Dodać oregano, bazylię (po jednej łyżce)
sól, pieprz i 1 puszkę pomidorów pelatti. Dusić ok 10 minut na średnim ogniu.