Kiedy wnuczka uwielbia sezamki, a ty przeczytasz że nawet w
najlepszej jakości sezamek jest 49% cukru, to chcesz coś z tym zrobić. Zbliża
się dzień dziadka i babci, czas nagli, eksperymentujesz w kuchni i nagle jest.
Udaje się dobrać proporcje tak by smak i konsystencja były podobne do
pierwowzoru. Masz czyste sumienie, wnuczka jest zachwycona, a dobroczynne
właściwości sezamu zachowane. Dodam, że owoce morwy białej niezwykle przypadły
do gustu młodej damie. To fantastyczny zastępnik wszelakiego rodzaju cukierków,
którymi często dziadkowie podkarmiają wnuki.
Sezam nazywany „przyprawą bogów” ma wiele pożytecznych składników i bardzo dużo
wapnia (więcej niż w mleku), który jest lepiej przyswajalny. W sezamie znajdują
się nienasycone kwasy tłuszczowe, węglowodany i aminokwasy, z których chyba
najważniejszy jest tryptofan potrzebny w procesie syntezy melatoniny. Sezam
poprawia nastrój i odporność. Nie należy żałować go ani dzieciom ani sobie.
Składniki na sezamki
z miodem
125 g sezamek niełuskanych
2 łyżeczki miodu
1-2 łyżeczki cukru (trzcinowy, kokosowy lub biały do wyboru)
Składniki na sezamki z gorzką czekoladą
125 g sezamek niełuskanych
30-50 g gorzkiej czekolady
2 czubate łyżki morwy białej (zamiast cukru)
Na patelni z powłoką nieprzywierającą prażymy ziarno sezamu
ok. 5-8 minut na (płytę ceramiczną lub indukcyjną o skali od 1 do 9 nastawiamy
na 9 na maksymalnie 2 minuty, następnie zmniejszamy moc na 5 lub 6 na kolejne 5
minut). Po wyłączeniu grzania na patelnię wsypujemy cukier i dokładnie mieszamy
z sezamem, po kilku minutach dodajemy miód i znowu mieszamy, aż masa stanie się
jednolita. Na drewnianej desce układamy papier do pieczenia i w miarę
równomiernie rozkładamy masę sezamową. Po rozłożeniu masy uklepujemy ją
drewnianą najlepiej gładką i płaską packą (można też wykorzystać kubek lub
garnek o płaskim dnie). Jak masa będzie miała ok. 3 mm grubości na całej
powierzchni pozostawiamy ją na kilka minut do delikatnego stężenia. Gdy masa zaczyna
sztywnieć przecinamy ostrym i dużym nożem (najlepiej nóż szefa) na prostokąty.
Sezamki stygną jeszcze około godziny, najlepiej gdy pozostawimy je w chłodnym
miejscu na ten czas. Po ostygnięciu i rozdzieleniu przechowujemy je przełożone
pergaminem lub papierem do pieczenia.*
*sezamki z miodem nie będą tak sztywne jak zwykłe, ale smak
tę małą niedogodność całkowicie zrekompensuje
Na patelni z powłoką nieprzywierającą prażymy ziarno sezamu
ok. 5-8 minut podobnie jak w przepisie na sezamki z miodem. Po wyłączeniu
grzania na patelnię wrzucamy pokruszoną czekoladę lub płatki czekolady i rozdrobnioną
morwę. Mieszamy do momentu uzyskania jednolitej masy (czekolada musi być
całkowicie rozpuszczona). Na drewnianej desce układamy papier do pieczenia i w
miarę równomiernie rozkładamy masę sezamową. Jedyną różnicą jest fakt że sezamki
z czekoladą przyklejają się do łopatki drewnianej a do plastikowej NIE. Dalej
postępujemy tak jak w przepisie na sezamki z miodem. Chłodzenie tych sezamków
lepiej sprawdza się w lodówce. Po ostygnięciu i rozdzieleniu przechowujemy je przełożone
pergaminem lub papierem do pieczenia.*
*sezamki z czekoladą można trzymać w szczelnym pojemniku.
Do obu wersji możemy dodawać np. modne obecnie owoce goji,
czarnuszkę, rodzynki itd. do wersji z czekoladą idealnym dodatkiem może być
pieprz cayenne.