Magazyn kuchenny
rezyduje w Seulu i właśnie stamtąd
złowił mazowiecką rybkę czyli mnie.
Przynętą były marynowane na szybko cytryny. Dyndam teraz na końcu wędki,
złowiona na najbardziej aromatyczne i rzeczywiście uzależniające cytryny pod
słońcem. Cytryny bio oczywiście.
3 cytryny
1 czerwona chili
1 ząbek czosnku
½ łyżeczki soli morskiej
3 łyżki soku cytrynowego
3 łyżki cukru
1 łyżeczka słodkiej
papryki
½ łyżeczki kurkumy, w
proszku
Cytryny umyć i osuszyć, pokroić w cienkie plasterki usuwając
pestki. Chili i czosnek posiekać dość drobno, utrzeć wraz z solą i kilkoma
kroplami soku z cytryny w moździerzu. Do cytryn w misce dodaj cukier, paprykę
słodką, kurkumę, sok z cytryny i mieszankę z moździerza, dokładnie wymieszaj. Magazyn kuchenny poleca mikser ręczny
(nasze dłonie) i wydaje się to najbardziej odpowiednie narzędzie. Tak
przygotowane cytryny wstaw na noc do lodówki, a następnego dnia przełóż do
wyparzonego słoiczka uzupełniając płyn sokiem z cytryny. Sok powinien
przykrywać cytryny. Takie cytryny przechowujemy w lodówce około 2 tygodnie.
Zobacz, jaką one długą droge przebyły - z Jerusalem, przez Seul, do Polski :-) Musiały się przez ten czas ekstra przemarynować! Smacznego :-)
OdpowiedzUsuńSą boskie i już planuję dorwać bio cytryny na kolejny słoik, a może i na własnej roboty świateczne prezenty :)
UsuńO proszę, jaki ciekawy przepis. Kiedyś widziałam coś podobnego i miałam w planach powtórzyć, ale zapomniałam :) Dzięki za przypomnienie, z całą pewnością skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńJa też czekałam, jakiś czas na własnoręczne wykonanie. Odważyłam się dopiero wtedy, kiedy kupiłam cytryny bio., choć pewnie byłyby jeszcze lepsze świeżo zerwane z drzewa. Niestety o takich mogę tylko pomarzyć.
UsuńCytrusy zimą :) Lubię lubię lubię! Super pomysł.
OdpowiedzUsuńDodatkowa możliwość uzupełnienia witaminy C :) Najważniejsze to wyszukać dobre i najlepiej niepryskane cytryny! Testowane z indykiem - bardzo fany cytrusowy akcent :)
UsuńApetycznie i tak zniechęcająco, aż czuć zapach cytrusów. Ja nie wiem czy zimą mamy bardziej wrażliwe nosy, ale nigdy one tak nie smakują jak teraz:)
OdpowiedzUsuńTeraz jest cytrusowy szczyt sezonu i smakują najlepiej
UsuńŚwietne:)))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńEnergetyczny zapach muszą dawać te cytrynki:) Zjadłabym z pół słoiczka na raz:)
OdpowiedzUsuńSą pyszne, ale pół słoiczka nie dałabym rady. może 1/3 to tak. :)
UsuńJestem ich baardzo ciekawa :))
OdpowiedzUsuńKiedy zobaczyłam je w Magazynie kuchennym, tak mnie zaciekawiły, że musiałam je zrobić. Proponuję, żebyś spróbowała, moim zdaniem warto
OdpowiedzUsuńale cuudowne! Boskość :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem ich smaku bo wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńSmak trudno ocenić, pewnie w tych robionych u nas jest trochę więcej goryczy. Niestety cytryny, które do nas docierają nie są tak dojrzałe. Z tych dojrzałych musi być całkowity odlot :)
UsuńMuszą być pyszne , chętnie zrobię takie:)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :) są idealnym dodatkiem do drobiu i nie tylko.
Usuńciekawa jestem ich smaku i konsystencji ;)
OdpowiedzUsuńSą pyszne, a ich konsystencja zależy od czasu jaki spędzają w słoiku, im dłużej tym bardziej tracą swoja sprężystość.
UsuńBardzo smaczny i oryginalny przepis :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMarynowana cytryna? Wow, nigdy czegoś takiego nie widziałam. Świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJest doskonałym dodatkiem do mięs i ryb, niestety trzeba z uwagą wybierać cytryny żeby nie były gorzkie.
UsuńPięknie wyglądają i pewnie jeszcze lepiej smakują :) Jutro zabieram się za ich zrobienie :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wrażenia
Usuń