poniedziałek, 28 stycznia 2019

Domowy pasztet z gęsich wątróbek

Są tacy, którzy uwielbiają i tacy którzy nienawidzą. Foie gras w dosłownym tłumaczeniu to stłuszczona wątróbka i właśnie chęć uzyskania takiego produktu doprowadziła do nieakceptowalnego traktowania gęsi, których wątroby mają stać się tym specjałem. W Polsce zakaz przymusowego tuczu drobiu wodnego reguluje ustawa o ochronie zwierząt z 1999 roku. Polską gęś owsianą hoduje się metodami ekologicznymi. Z jej podrobów można wyprodukować m.in. foie gras. Gęś hodowana w ten sposób karmiona jest naturalnymi paszami, a jej wątroba staje się odpowiednio tłusta dopiero na jesieni, kiedy magazynuje energię na zimę. W ten sposób hodowane ptaki są znacznie smaczniejsze i nie cierpią w trakcie tuczenia.
Proponowany przez nas pasztet z gęsich wątróbek to nie klasyczne foie gres, ale domowa wariacja na temat gęsiego specjału inspirowana programem telewizyjnym.






0,5 kg gęsich wątróbek
2 duże cebule

20-30 g masła

25-40g koniaku lub marsali
1/3 łyżeczki cynamonu
szczypta mielonych goździków
gałka muszkatołowa
przyprawa vegeta natura (ewentualnie sól)
pieprz ziołowy
1 łyżka masła i 1 łyżka oliwy do smażenia









Wątróbkę oczyścić , pokroić na drobniejsze kawałki. Cebulę obrać i pokroić w dość dużą kostkę. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę masła z dodatkiem oliwy, wrzucić cebulę i 1 łyżeczkę vegety natura. Chwilę smażyć, aż cebula się zezłoci dodawać partiami wątróbkę pilnując by dokładnie się obsmażyła. Dodać przyprawy: cynamon, mielone goździki i pieprz ziołowy, a pod koniec smażenia wlać koniak lub marsalę. Smażyć dalej aż alkohol wyparuje. Wyłączyć i pozostawić do ostygnięcia. Ostudzoną wątróbkę z cebulą zmielić w melakserze lub maszynce do mięsa. Masę przyprawić do smaku vegetą i gałką muszkatołową i przetrzeć przez gęste sito. Otrzymaną gładką masę połączyć z resztą miękkiego masła. Całość przełożyć do wyłożonej folią spożywczą foremki do pasztetu* i
włożyć do lodówki. Świetnie smakuje na grzance z dodatkiem żurawiny lub karmelizowanego w soku kwaśnego jabłka.

*Jeśli nie macie specjalnych foremek wystarczy wyłożyć masę na folię spożywczą
  i uformować zgrabny wałek




24 komentarze:

  1. Mniam! Uwielbiam!. Bardzo lubię też klasyczne francuskie foie gras...
    Niedawno robiłam taki pasztet z gęsich wątróbek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodatek masła zbliża nieco do smaku oryginału.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Udało się nawet przekonać do tego pasztetu zdecydowanego przeciwnika wszelkich potraw z wątróbek.

      Usuń
  3. Grzaneczki z dodatkiem żurawiny prezentują się znakomicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie przepadam za wątróbka. Ale pewnie przepis przyda się osobom które lubią takie specjały.
    Pomysł bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podałam pasztet osobie która serdecznie nienawidzi wątróbki i podobno "nie smakuje jak tradycyjna wątróbka więc da się zjeść".

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. To jest pyszne, ale ja uwielbiam wątróbkę więc mogę być nieobiektywna ;)

      Usuń
  6. Musi być przepyszne :) Nie jadłam gęsich wątróbek, chyba, za to kurze bardzo lubię :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gęsie wydają się być delikatniejsze w smaku :)

      Usuń
  7. My uwielbiamy- tzn część rodzinki bo starsze córki nie tykają;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Taki pasztet, to uczta dla kubków smakowych. Wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, jeśli tylko masz dostęp do gęsiej wątróbki, warto go zrobić

      Usuń