Krewetki, kraby i homary to drogie produkty, ale jeśli
spojrzymy na nie w inny sposób okaże się, że kupienie ich może się opłacić.
Dzięki wizycie w Akademii Kurta Schellera uświadomiłam sobie, że gdy dokładnie
się wszystko zaplanuje i wykorzysta tzw. odpadki okaże się że zakup świeżych
krewetek czy homara to wcale nie taka droga impreza. A powiew luksusu przyda
się każdemu. Ilość dań którą można wyczarować z jednego homara czy kilkunastu
krewetek rekompensuje poniesione koszty. Dziś prezentacja wykorzystania masła
krewetkowego.
Składniki (4 osoby)
200 ml (słoik po dżemie) masła krewetkowego*
400 g bezglutenowego makaronu
po 3-5 świeżych krewetek na osobę
ząbek czosnku
sól, pieprz do smaku
200 ml (słoik po dżemie) masła krewetkowego*
400 g bezglutenowego makaronu
po 3-5 świeżych krewetek na osobę
ząbek czosnku
sól, pieprz do smaku
Krewetki obrać, opłukać, skorupki zachować. Makaron ugotować
według przepisu na opakowaniu, ale w mniejszej niż zalecona ilości wody**. W
tym czasie rozpuścić na patelni masło krewetkowe, wrzucić do niego świeże
krewetki i dusić kilka minut z każdej strony, aż staną się różowe. Krewetki
wyjąć z masła. Do masła na patelni wrzucić wyciśnięty przez praskę czosnek i
odsączony makaron. Dokładnie wymieszać i jeśli jest odrobinę za suche dodać
kilka łyżek wody z gotowania makaronu, podawać z krewetkami, posypane natką
pietruszki.
*Przepis w poprzednim poście
**Wodę z gotowania makaronu zachować. Można ją zamrozić lub
wykorzystać od razu do przygotowania np. zupy.
Ale pyszności, faktycznie powiało luksusem :p
OdpowiedzUsuńA to tylko trzy krewetki na osobę ;)
UsuńJak mocno krewetkowe, to już uwielbiam ! Smakowicie wygląda :) !
OdpowiedzUsuńZapraszamy serdecznie :)
UsuńCudowne! uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMy tez bardzo lubimy :)
UsuńJak tak patrze na to zdjecie to zachciało mi się wyjazdu w jakies cieple miejsce z takim dobrym jedzonkiem... Pelen profesjonalizm... Pozazdroscic W razie czego mam wolny pokoj i chenie taki talent przygarnę Pozdrowionka z Dublina
OdpowiedzUsuńDublin... no no my bardzo chętnie bo gotować lubimy. :)
Usuńmuszę mamie takie przygotować:)
OdpowiedzUsuńPolecamy będzie bardzo zadowolona :)
UsuńNo to mnie doprawdy zaskoczyłaś tym recyklingiem wody z gotowania makaronu. Oczywiście pozytywnie:)A spaghetti krewetkowe to moja Hania by z chęcią wsunęła. Nie została odrobina?
OdpowiedzUsuńZapraszamy na wizytę do Warszawy. Chętnie Twoją Hanię razem z Tobą ugościmy tym daniem :) A zupa pojawi się pewnie niedługo na blogu.
UsuńKrewetkowo tu ostatnio ;) pysznie!
OdpowiedzUsuńKrewetkowo to prawda, trzeba wykorzystać to co zostało po sylwestrowej kolacji najlepiej jak się da
UsuńOj tak, powiew luksusu przyda się na pewno :)
OdpowiedzUsuńI może się okazać wcale nie taki kosztowny :)
UsuńPasuje mi, że u Was tak krewetkowo ostatnio ;) baaardzo lubię.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecamy :)
UsuńAleż ja lubię do Ciebie zaglądać:) Przepyszne danie:)
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę, że pasują Ci nasze ostatnie propozycje :)
UsuńŚwieże krewetki zdecydowanie najlepsze! :) Bardzo atrakcyjne danie :)
OdpowiedzUsuńŚwierze krewetki to coś w co warto zainwestować :)
UsuńPyszne danie, wykwintnie, ale tak domowo :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. :)
Usuńtaki powiew luksusu bardzo mi się podoba :) krewetki bardzo lubię, a danie wygląda apetycznie i ładnie podane :)
OdpowiedzUsuńTaki drobny powiew luksusu wart jest kilku chwil w kuchni :)
UsuńBardzo apetyczne danie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, polecamy :)
Usuńoj, to musi być dobre, musi! nie znoszę marnowania jedzenia, a tutaj widzę wszystko wykorzystane do cna, super :-)
OdpowiedzUsuńMy też nie lubimy marnowania jedzenia, ale wizyta w Akademii uświadomiła nam ile jeszcze marnujemy mimo, że tak bardzo się staramy. :)
Usuńwygląda wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńSmakowo, jeśli ktoś lubi te smaki, jest niezwykle intensywnie krewetkowo. :)
UsuńOstatnio jadłyśmy krewetki i śmiało możemy powiedzieć, że je lubimy :D Świetne wersja spaghetti :D
OdpowiedzUsuńPolecam kolekcjonowanie skorupek i wykonanie własnego krewetkowego masła, w tym daniu sprawdza się na 150% :)
UsuńWyglada pysznie
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
Usuńsame smakowitości! uwielbiam krewetki:)
OdpowiedzUsuńMakaron jest mocno krewetkowy przez dodanie krewetkowego masła. To dla wielbicieli krewetek niebo krewetkowe ;)
UsuńPysznie podane!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńTeż staram się wykorzystywać wszystko. Takie skorupki z krewetek w połączeniu z ziołami śiwezymi fajnie aromatyzują sosy:-) Pyszny makaron:-)
OdpowiedzUsuńAromatyzują to prawda. Muszę koniecznie spróbować z zastosowaniem ziół :)
UsuńPiękne zdjęcia! Przepyszne danie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń