środa, 8 stycznia 2014

Tatar z łososia


„Wszystko już było rzekł Ben Akiba, a gdy nie było śniło się chyba”. To bardzo pasujący tu cytat z Kabaretu Olgi Lipińskiej, choć nie chodzi o politykę, a tylko o zwykły tatar z łososia. Myślałam, że na ten temat powiedziano już wszystko, ale spróbowałam tatara przygotowanego przez mojego męża i doszłam do wniosku, że wart jest rozpowszechnienia i puszczenia w eter. Trochę przewrotne spojrzenie na tatara. To co marynowane jest świeże, a to co surowe gotowane i wędzone.





Składniki (2 porcje):
200 g wędzonego łososia
2 jajka gotowane na twardo
1 średni świeży ogórek (wąż)
kilka kaparów
1 łyżka oliwy z oliwek
sól i świeżo mielony czarny pieprz
kilka kropel tabasco
koperek do ozdoby








Łososia posiekać drobno ostrym nożem, wymieszać z posiekanymi kaparami, łyżką oliwy, przyprawić do smaku pieprzem i kilkoma kroplami tabasco. Jajko obrać, pokroić drobno w kostkę, posolić, dodać pieprzu i kilka kropel oliwy i tak samo pokroić i przyprawić umytego ogórka (razem ze skórką). W ringu układać warstwami 2/3 łososia, potem jajko, ogórka. Na koniec przykryć resztą łososia. Wyjąć z ringu i ozdobić niewielką ilością (około łyżeczki) ogórka. Na powstałej piramidce ułożyć kawałek koperku.  


55 komentarzy:

  1. ale pięknie podane! A jakie zdjęcia...!!
    Z chęcią spróbowałabym tego dania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za deszcz komplementów i polecam jeśli lubisz wędzonego łososia.

      Usuń
  2. Aniu! Ja za tatara z łososia to bym się dała pokroić! A za Twojego to nawet dwa razy:) Patrzę na te cudne zdjęcia i mogłabym przysiąc, że czuję smak - to chyba moje ukochane tabasco:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę pozwolić, żebyś się pokroiła. To by była wielka strata dla nas wszystkich. Skąd wzięłabym np przepis na kluski śląskie, czy pierogi z kaszanką, albo "złośliwe ciasto warstwowe" ;)

      Usuń
  3. zdjęcia są powalające :) lubię takie kombinacje a jeszcze tak cudnie podane - jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło czytać TAKIE komentarze. Cieszę się że trafiłam w Twój gust.

      Usuń
  4. Pysznie wygląda, jak zawsze u ciebie. Sama bym zjadła taki tatar :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli w takiej wesołej kuchni jak Twoja znajdzie się miejsce dla tego tatara lub innych moich propozycji będzie mi bardzo miło.

      Usuń
  5. ojej, ale wspaniałości! Jak w 4 gwiazdkowej restauracji :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z ochotą bym się poczęstowała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię kapary w towarzystwie tuńczyka, cebulki i innych składników, a ten tatar to arcydzieło :). Szkoda, że takie piękne kształty szybko znikają, bo są zjadane ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można wykonać powtórkę z rozrywki i kto wie co się wtedy może zdażyć. :)

      Usuń
  8. Mniam, nawet nie wiesz jaką ochotę miałabym na ten tatar, tym bardziej, że uwielbiam łososia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przesłałabym Ci tatara, gdyby to tylko było możliwe, bez strat na smaku i wyglądzie. Może się kiedyś tego doczekamy :))

      Usuń
  9. Woooow ! Ale zdjęcia :O Aż ślinka cieknie, pięknie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  10. codowne zdjęcia!
    a tatara chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, nam bardzo przypadł do gustu i na stałe wpisze się do menu.

      Usuń
  11. Wygląda wybornie.....bardzo lubię łososia i często robię też tatara.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe z jakimi dodatkami smakuje Ci najbardziej?

      Usuń
  12. Genialne zdjęcia! Fajny ten łosoś, super podany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia są zasługa męża i pomysł na tatara zresztą też, więc w jego imieniu bardzo dziękuję :)

      Usuń
  13. za takim klasycznym tatarem raczej nie przepadam, ale myślę, że taki by mi posmakował :)
    zdjęcia mnie oczarowały, śliczne są! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie jestem wielką wielbicielką klasycznego tatara, chociaż sashimi lubię, ale jem go tylko wtedy, kiedy mam pewność, że ryba jest naprawdę świeża (czyli raczej nad morzem lub jeziorem, bezpośrednio po złowieniu).

      Usuń
  14. Baaardzo mi pasuje ta propozycja:):) . Zdjęcia Pana Męża też bardzo, bardzo:). Tatar wygląda wytwornie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że trafiliśmy w Twój gust. Mąż już z dumy wypina klatkę :)

      Usuń
  15. Wielce wykwintny tatar! I zdjecia piekne :) Ja tez bardzo lubie wersje wedzona lub - pol na pol - losos surowy i wedzony.

    Milego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja pól na pół jest bardzo dobra, podobnie jak wersja z surowego łososia, którą pewnie niedługo zaprezentuję.
      Smacznego owocowo-warzywno-sokowego weekendu

      Usuń
  16. Tatara z łososia jeszcze nigdy nie próbowałam. Wspaniale prezentuje się na zdjęciach! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, jeśli lubisz łososia, nam bardzo smakował. :)

      Usuń
  17. Przepysznie wygląda! Choć przyznam że w tatarze najbardziej lubię surową rybę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponieważ lubimy łososia wędzonego to i w takiej postaci bardzo nam smakuje. Polecam :)

      Usuń
  18. oooo to ten wspaniały tatarek do którego ogórki podchodzą :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpowiedzi
    1. Jak to mówią fachowcy „zróżnicowane tekstury” i ten ogórek daje ten efekt chrupkości :)

      Usuń
  20. Tatar wygląda jak podany w najlepszej knajpie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki :) to koncepcja fotografującego, widać ma chłopina intuicję :)

      Usuń
  21. pyszota i zdjęcie nr 1 super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już tęsknię za tym smakiem :) coś jest w tych ujęciach z góry i delikatnym bocznym światełkiem. Dzięki :)

      Usuń
  22. Bardzo smaczny tatar, bardzo ładnie podany i... piękne zdjęcia :) Pozdrawiam, Krys

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za docenienie fotek :) Jak już wcześniej pisałam „chłopina” się stara i cały czas coś wymyśla, by wyglądało tak ładnie jak to smakuje.
      Pozdrawiam
      Anna

      Usuń
  23. Musi wspaniale smakować! A zdjęcia są przepiękne!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smak jest wspaniały i można kombinować z dodatkami by był jeszcze lepszy :) Za zdjęcia dzięki i sama nie wiem jak dziękować mężowi za to jak się stara :)

      Usuń
  24. Ależ smacznie wygląda, zjadłabym pomimo późnej pory :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj pochłonęłabym z wielkim smakiem, tym bardziej, że ten tatar pięknie się prezentuje :-) Jak dla mnie, rewelacja :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już też tęsknię :) łososia bardzo lubię, a w tej formie jest super!

      Usuń
  26. po pierwsze: zdjęcia są cudne!!! dawno nie widziałam tak zachwycających fotek.
    po drugie: uwielbiam łososia, często gości na moim stole, głównie w formie wędzonej ze suempolu, bo znam firmę i ufam, mogę spokojnie podać dzieciom.
    po trzecie:skusiłam się zrobiłam, ze względu na dzieci nie dałam tabasko, ale wszyscy byli zachwyceni!! polecam przepis!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Gosiu, za wszystkie komplementy serdecznie dziękuję. Najbardziej jednak cieszy mnie to, że dzieciom smakowało. To jest niebywale miłe doświadczenie, kiedy czyta się takie komentarze. Mam nadzieję, że zadowoli Was jeszcze kilka naszych przepisów. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję :))

      Usuń
  27. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. W sumie to ja całkiem niedawno odkryłem nowe smaki łososia i muszę przyznać, że jest to bardzo smaczna ryba. Jeszcze jak robiłem dania z przepisu https://mowisalmon.pl/przepisy/grzanki-z-chleba-razowego-z-wedzonym-lososiem-mowi-i-pasta-z-pistacji-z-trukawkami/ to muszę przyznać, że jest to doskonałe danie praktycznie na każdą okazję.

    OdpowiedzUsuń