Trochę zapomniane, lekko stuningowane tosty są naprawdę
warte grzechu. Oryginalne robi się z białego świeżego pieczywa, ale czemu
nie wykorzystać ciemnego chleba —
takich lekko już czerstwych pozostałości. Na pewno każdy je ma, a tak
podane będą idealne na sobotnie lub niedzielne śniadanie. W ten prosty sposób
dostaną szansę na drugie życie.
Składniki:
6-8 kromki ciemnego chleba
3 jajka
1/3 szklanki mleka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka mielonych goździków/cynamonu
1 łyżka klarowanego masła do smażenia
Jajka rozbić do miski, rozmącić z mlekiem, wanilią i goździkami. Kromki
chleba namoczyć i odstawić. Na jak długo to zależy od tego, jak bardzo
wysuszony jest chleb. Ja swój odstawiłam na około 4 godziny do lodówki. Jeśli
macie bardzo czerstwy chleb można odstawić go nawet na całą noc. Na patelni
rozgrzać masło. Smażyć kromki chleba ok. 3–4 minuty na każdej ze stron aż będą
złoto-brązowe. Ja swoje grzanki ułożyłam potem na blaszce i włożyłam do
piekarnika ustawionego na funkcję pieczenia od góry (temp. 200°C) na około 10 min. Tosty doskonale smakują ze świeżymi owocami.
Proponuję spróbować ich z duszonymi jabłkami, takimi do szarlotki lub z miodem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz