Ciasto ryżowe Megi było pyszne, ale nie ja go robiłam. Z poczucia obowiązku i z chęci spróbowania, czy aby mnie też się uda, postanowiłam zrobić je sama. Mąż zaproponował by biały ryż zastąpić brązowym, znalazł się „Pomysłowy Dobromir” – przecież to nie ma szans. Jako, że upartym człowiekiem on jest – „taka rodzina” – zrobił je sam pod osłoną nocy, gdy ja smacznie spałam. Przy porannej kawie musiałam spróbować, obawiałam się, że to będzie katastrofa, a do tego jak powiedzieć nocnemu cukiernikowi, że ciasto jest masakrą dla mojego "delikatnego podniebienia". Jakże byłam zaskoczona po pierwszym kęsie; ciasto rustykalne, wyczuwalne kawałki migdałów, lekko cytrynowe i te płatki tak pysznie przypieczone.
Wyszło super, oto przepis z mężowskimi usprawnieniami.składniki:
200g brązowego ryżu
1l mleka
150 g cukru trzcinowego
200g migdałów + garść płatków migdałowych do dekoracji
skórka z dwóch cytryn
3 - 4 łyżki esencji waniliowej
szczypta soli
4 jajka
zmielone orzechy arachidowe na posypanie formy
garść rodzynek lub suszonej żurawiny (jeśli ktoś lubi)
Ryż
gotujemy w mleku ze szczyptą soli, konsystencja powinna być podobna go gęstej
śmietany. (ok. 50 min)
Odstawić garnek na
10-20min. Następnie dodajemy cukier, posiekane drobno migdały (150 g zmielone
jak mąka i 50 g wiórków) oraz skórkę z cytryny i esencję waniliową. Po
ostygnięciu dodajemy 4 jajka i dokładnie mieszamy. W zależności od upodobań do
masy można dolać odrobinę brandy, whisky czy rumu. Wlewamy masę do tortownicy
nasmarowanej masłem i posypanej zmielonymi orzechami. Pieczemy w 200ºC przez 30
min, aż ciasto i migdały będą przyrumienione. Studzimy i zajadamy ze
smakiem.
Bardzo ciekawy przepis!
OdpowiedzUsuńWitaj Luka Li,
UsuńPrzepis uproszczony w stosunku do oryginału, ale nie straciło ciekawego smaku, polecam
bardzo apetyczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, wygląda i jest smaczne tylko nie wszyscy tolerują tak małą ilość cukru i "chropowatość" typową dla tego typu wypieków.
UsuńCiekawy przepis! Wygląda bardzo apetycznie :D
OdpowiedzUsuńPo pierwsze taki Maz to Skarb!!!
OdpowiedzUsuńPo drugie dzieki za bardziej dietetyczne
wydanie ciasta ryzowego.
Ten przepis bardziej mnie mobilizuje do
upieczenia ciasta z ryzem niz poprzedni.
Dzisiaj zaplanowalam rogaliki z bloga...dzemdzus:)
Dzem marchewkowy przetrwal, a i piwo pojawilo sie w domu:)
anonimowy ,staly bywalec
Faktycznie, dzięki mężowskiemu uproszczeniu, ciasta stało się bardziej przystępne. Myślę, że pojawienie się piwa też ma coś wspólnego ze Skarbem. Powodzenia z rogalikami :)
Usuń