Życie potrafi zaskoczyć i nie mam na myśli życia politycznego, bo to oczywiste, ale raczej życie rodzinne i służbowe. Nam przyspieszyło i dodało się w dość nieplanowany sposób do planów zawodowych, że skomplikowane blogowe propozycje kulinarne odeszły na chwilę w zapomnienie. Po raz kolejny trzeba było oprzeć się na tym co aktualnie mieliśmy pod ręką. Na szczęście wszystko się udało, więc z radością możemy przedstawić nowy przepis. Dodam, że sałatka jest równie dobra na ciepło i na zimno.
Składniki:
1 szklanka kaszy quinoa
0,4 kg boczniaka
2 średnie cebule
3 zielone ogórki (gruntowe)
5 rzodkiewek
1 czerwona papryka
pęczek natki pietruszki
kilka listków świeżej mięty
1 łyżka oliwy
2 łyżeczki octu jabłkowego (najlepiej domowej roboty)
olej ryżowy do smażenia
pieprz sól do smaku
Kaszę quinoa gotujemy w 2 szklankach wody do momentu wchłonięcia
całej wody, po czym odstawiamy na kilka minut w ciepłym kocu (jeśli gotujemy na
płycie ceramicznej pozostawiamy na niej na parę minut). W tym czasie
przysmażamy pokrojona w kostkę i lekko posoloną cebulę na złoto, dodajemy
pokrojone w paski boczniaki i smażymy około pięciu minut. Kaszę razem z
podsmażonymi boczniakami i cebulą mieszamy w misce i odstawiamy do ostudzenia. Rzodkiewki,
paprykę i ogórka pokroić w drobną kostkę i wymieszać z ostudzoną kaszą i
boczniakiem, poszatkowaną natką pietruszki, poszarpanymi liśćmi mięty dodając
oliwę, ocet jabłkowy, czarny mielony pieprz i sól do smaku. Udekorować świeżymi
wiórkami skórki pomarańczowej BIO.
* do sałatki można dodać kozi biały ser i garść prażonych orzechów nerkowca
smakowicie, spróbuję z pewnością:)
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo gorąco :)
UsuńZdrowo i smakowicie się zapowiada, do tego piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. Urody dodaje miseczka od Aniani :)
UsuńJak tylko wyzdrowieje natychmiast sobie przyrządze. Wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ozdrowienie :)
UsuńQuinoa z mojej spiżarni czekała właśnie na taki przepis:)
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś wpaść do Twojej spiżarni. Masz tam cuda :)
UsuńAle smakołyki <3
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie, zapraszam do degustacji :)
UsuńPoproszę:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, częstuj się :)
UsuńPodobne kasze z warzywami to u mnie częsty posiłek ale pomarańczowa skórka do tego, to zupełna nowość!
OdpowiedzUsuńDodatek cytrusów to nasze ostatnie szaleństwo :)
UsuńBoczniaki z kaszą bardzo lubię i jadamy często. Z cytrusami też, kawałkami lub skórką.
OdpowiedzUsuńNadają lekkości potrawie i bardzo wzbogacają jej smak.
Pozdrowienia!
Święte słowa :)
UsuńZakochałyśmy się już jakiś czas temu w boczniakach i najczęściej dodajemy je do zupy ale taka potrawa to dopiero musi wspaniale smakować :)
OdpowiedzUsuńU nas boczniaki często goszczą na stole w przeróżnych postaciach :)
UsuńPrezentuje się wspaniale a zdjęcia cudowne ♥
OdpowiedzUsuń:)) Polecamy
UsuńTo jest cudowne danie, chętnie wprosiłabym się !;)
OdpowiedzUsuńZapraszamy, miło byłoby Cię ugościć :)
UsuńBrzmi i wygląda megasmakowicie! :D
OdpowiedzUsuńPasowało testerom więc mam nadzieję, że jest OK.
UsuńSamo zdrowie, pysznie wygląda! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Odpozdrawiam :)
UsuńNa pewno smakowałaby mi taka sałatka, fajne składniki ma :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam na degustację :)
Usuńzapowiada się pysznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj, cieszę się że tak uważasz. Zapraszam do nas częściej i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKoniecznie wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na ocenę :)
UsuńAleż saamkowicie to wygląda:-)
OdpowiedzUsuńPyszności. To moje smaki. Taki zestaw to uczta nie tylko dla oczu :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. :)
Usuń