poniedziałek, 19 września 2016

Curry z kalafiora




Czy on pasuje do niej, czy ona będzie z nim szczęśliwa. Pytanie ciągle aktualne, na czasie w życiu i w kuchni.  Jak wybrać by to był wybór na całe życie. Czy lepsze są związki aranżowane, czy zdać się na łut szczęścia.  Cóż tego nie można przewidzieć. Albo odważymy się, podejmiemy ryzyko i znajdziemy idealną  połówkę,  albo pójdziemy bezpieczną drogą i może ominąć nas to o czym marzy każdy -idealny związek na całe życie. Mam nadzieję że makaron z zielonej soi (chińszczyzna) będzie na lata idealnym wyborem do indyjskiego curry z kalafiora.




Składniki:mały kalafior
mały seler
2 małe cebule
20 cm. pora (niekoniecznie)
½ pęczka zielonej kolendry
sos sojowy
½ szklanki wody
1 puszka mleczka kokosowego
makaron z zielonej soi*
olej kokosowy do smażenia (około 1 łyżki)
Przyprawy po 1 łyżeczce:
garam masala
curry
kurkuma
pieprz ziołowy
½ łyżeczki ziaren kolendry/gorczyce utłuczone w moździerzu





Kalafiora podzielić na małe różyczki, selera obrać i pociąć w cienkie paseczki, pora również w paseczki, a cebulę w piórka. Warzywa (poza kalafiorem) można namoczyć w sosie sojowym. Ja sosu sojowego użyłam do przyprawienia dania jako zastępnika soli. Na rozgrzany w głębokiej patelni olej kokosowy wrzucić wszystkie przyprawy, chwilę je ogrzewać, aż będzie wyraźnie czuć ich aromat. Wrzucić na patelnię selera, chwilę smażyć (około 5 minut), dodać cebulę i pora. Wszystko dokładnie wymieszać i smażyć kolejne 5 minut. Dodać różyczki kalafiora, wodę i drobno posiekane łodyżki kolendry. Dusić wszystko bez przykrycia aż płyn zredukuje się do połowy, wlać mleko kokosowe. Dalej dusić pod przykryciem około 8-10 minut. Doprawić sosem sojowym lub solą.  Kalafior nie powinien się rozpadać. Pod koniec duszenia dorzucić posiekaną świeżą kolendrę i odrobinę czerwonej papryczki chili (nie koniecznie). Ugotować wstążki makaronu sojowego według przepisu na opakowaniu. Wymieszać gotowy makaron z kalafiorowym curry i podawać posypane świeżymi listkami kolendry .

*idealny będzie też makaron wstążki z soi zwykłej lub z tapioki.


58 komentarzy:

  1. takiego makaronu nie widziałam,aż chce się szukać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, warto szukać jest świetny. Bywa w stoiskach z eko żywnością :)

      Usuń
  2. Ciekawy sposób na kalafiora i orientalnie podkręcony! :) A ze związkami to nigdy nic nie ma pewnego .... ;) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki kalafior smakować może nawet tym co za nim nie przepadają (mam nadzieję). Co zaś do związków to masz rację nigdy nic nie wiadomo. Na dwoje babka wróżyła.

      Usuń
  3. Ale pysznie wygląda :-) wspaniałe danie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudowne zdjęcie! Na pewno wypróbuję ten przepis.:) Zapraszam na swój blog kulinarny. :) https://jaglusia.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej ojej!! Zjadłabym z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachęciłaś mnie tym daniem. Czytając wczułam się, jakbym była obecna podczas przygotowania tej potrawy. Lubię takie delikatne podsmażane warzyw a potem zalewanie ich płynem )woda, wywar...).
    Podoba mi się. Zaopatrzę się w taki makaron i chętnie wypróbuję.
    Piękne zdjęcia :)
    Miłego dnia Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w Twojej okolicy będzie on dostępny - jest naprawdę wart swojej ceny, a lekko karbowane brzegi fantastycznie "zasysają" sosy :)

      Usuń
  7. pyszne połaczenie składników.
    z kalafiorem i mleczkiem kokosowym wszystko mi smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi się takie połączenie zdecydowanie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo i mam nadzieję, że jeszcze niejeden raz uda mi się podac coś co będzie się Tobie podobało :)

      Usuń
  10. Danie na ciut chłodniejsze dni :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda świetnie i myślę, że tak samo dobrze smakuje... zapisuję przepis! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smakuje bardzo korzystnie, ciekawa jestem czy będzie Ci pasowała taka wersja podania kalafiora. :)

      Usuń
  12. wygląda fantastycznie... zjadłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. U nas właśnie pada deszcz, więc takie danie faktycznie się przyda.

      Usuń
  14. Świetny pomysł na kalafiorowe curry, wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne danie, zapachniało mi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt aromat podczas przygotowywania roznosi się szeroko :)

      Usuń
  16. Cudna propozycja. Kalafior z curry smakuje bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, teraz i ja to wiem, że kalafior i curry to dobrana para :)

      Usuń
  17. wygląda obłędnie,
    nic tylko zasiąść i zajadać;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie poważne tematy przy jedzonku? :D Curry prezentuje się wspaniale i pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakoś wyszło, choć nie miało być tak poważnie tylko nawiązująco do tematu nieoczekiwanych połączeń :)

      Usuń
  19. Wyjątkowo ujmujący opis i piękne zdjęcia, a danie wprost przepyszne. Jestesmy bardzo ciekawe tego makaronu. Chociaż kalafiora nawet solo bardzo lubimy to curry z pewnością dodało mu wyrazistego smaku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makaron wart upolowania, forma, smak i skład bardzo fajne :)

      Usuń
  20. kalafior doprawiony curry bardzo lubię!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też bardzo polubiliśmy to połączenie i pewnie częściej będzie u nas gościło :)

      Usuń
  21. Wygląda obłędnie - uwielbiam curry :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Odpowiedzi
    1. Uwierz na słowo nie tylko prezentuje. Zapraszamy na degustację :)

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. Prezencja dorównuje smakowi (tak twierdzą wykwalifikowani testerzy czyli rodzina)

      Usuń
  24. Wygląda wspaniale, muszę spróbować :*

    OdpowiedzUsuń
  25. Wiedziala ze jak tu zajrze znajde cos hmmm yummy! I trafiłam! Dzieki za inspiracje na jutrzejszy obiad! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, mam nadzieję, że znajdziesz u nas jeszcze wiele inspiracji :)

      Usuń