Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogórki konserwowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogórki konserwowe. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 8 września 2016

Sałatka z ogórków na zimę



Dawno, dawno temu… zajadając zimą mizerię mojej Babci starałam się z wszystkich sił zgłębić tajemnicę, skąd ona bierze ogórki o tej porze roku. Podejrzewałam Babcię o niestosowne kontakty z którymś z podwarszawskich tzw. badylarzy. Wyobrażałam sobie nawet wielce romantyczną historię o ogromnej platonicznej miłości ogrodnika do mojej Babci. Ogrodnik wiedząc, że Babcia uwielbia ogórki hodował je specjalnie dla niej nawet zimą tak by nigdy ich nie zabrakło ukochanej kobiecie. Ot mrzonki nastolatki po lekturze książki Zwyczajne życie. Nie wpadłam na najprostszy z możliwych sposobów wyjaśnienia tej tajemnicy – nigdy nie spytałam Babci skąd je bierze. Prawdę poznałam dopiero czytając przepis na sławną zimową mizerię w odziedziczonym zeszycie z przepisami rodzinnymi: weź jedno opakowanie mrożonej mizerii Horteksu, umieść na sicie… Prysły złudzenia, nie było zakochanego ogrodnika tylko firma produkująca mrożonki. Choć w takim razie skąd zimą Babcia brała bukiety ulubionych fiołków…


 
Składniki:2 kg ogórków
½ szklanki cukru trzcinowego
duża garść suszonej bazylii
duża garść pociętego świeżego zielonego kopru
1 łyżka soli
1 ostra papryczka
2 ząbki czosnku (niekoniecznie)
około 1 szklanki octu winnego lub jabłkowego*



Ogórki umyć, pokroić w plasterki. W misce wymieszać je z solą, cukrem ziołami i drobno pokrojoną ostrą papryczką (bez nasionek). Poczekać chwilę, aż ogórki puszczą sok. Dodać ocet i ewentualnie wyciśnięty przez praskę czosnek. Wyparzyć słoiki i przekładać do nich ogórki wraz z sosem. Zamykać na spirytus i pasteryzować około 10 min.

*Ilość i rodzaj octu jest uzależniona od osobistych preferencji