spód
orzechy włoskie, pestki dyni, pestki słonecznika w różnych proporcjach – razem
około szklanki
2 łyżki rodzynek
5-70 g masła
jogurtnik
jogurt 400 g
galaretka bez cukru lub agar (500 ml)
2-4 łyżeczki ksylitolu
1 łyżeczka cukru trzcinowego (muskowado) lub
1 łyżeczka melasy z morwy białej
(opcjonalnie)
Owoce sezonowe
dodatki specjalne do wyboru
1) 4 łyżeczki białka konopnego
2) młody jęczmień
3) sproszkowany owoc granatu
4) kakao, pokruszona czekolada
Przygotować spód do jogurtnika: orzechy włoskie, pestki dyni i pestki słonecznika lekko zmielić dodać drobno pokrojone rodzynki i roztopione masło. Dokładnie wymieszać aż masa będzie plastyczna. Czasami trzeba dodać odrobinę więcej masła. Zależy to od stopnia wysuszenia orzechów. Gotowym spodem równomiernie wyłożyć dno tortownicy o średnicy 20 cm i delikatnie ugnieść. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C na 12-15 minut. Po upieczeniu dobrze wystudzić. W czasie studzenia spodu przygotować masę jogurtową. Wymieszać jogurt bezpośrednio wyjęty z lodówki z ksylitolem i wybranym dodatkiem specjalnym, odstawić do lodówki. W 50–80 ml przegotowanej i lekko ostudzonej do ok. 90 stopni C wody* rozpuścić galaretkę. Wlewać powoli do masy jogurtowej cały czas energicznie mieszając (najlepiej rózgą). Po dokładnym wymieszaniu wlać masę jogurtową na upieczony spód i ponownie wstawić do lodówki aby masa się ścięła. Trwa to dosłownie 2-3 minuty. Po tym czasie jogurtnik wyjąć z lodówki i udekorować owocami. Odstawić do lodówki na 15-20 minut i mamy to -„jogurtnik” gotowy do podania.
Prostsza, ale nie mniej smaczna wersja jogurtnika, to wersja bez spodu. Wtedy wymieszaną masę jogurtową wlewamy bezpośrednio do
pucharków i ozdabiamy sezonowymi owocami i orzechami.
*Najbezpieczniej postępować zgodnie z przepisem na opakowaniu galaretki lub agaru stosując tylko znacznie mniejszą (podaną w naszym przepisie) ilość wody.
ja ostatnio wszystko erytrytolem :)
OdpowiedzUsuńA deser wygląda przepysznie!
Polecam deser ma niski IG a to czym posłodzisz to tylko kwestia smaku.
UsuńJak bez spodu??? Ten spód robi największą robotę. Cudny musi być:-) Zresztą cały deser boski:-)!
OdpowiedzUsuńMasz rację, mnie też bez spodu wydaje się niekompletny.
UsuńAle fajne ciacho, wygląda rewelacyjnie i ta ilość cukru do mnie przemawia :-)
OdpowiedzUsuńMuszę uważać na ilość cukru, niestety zauważyłam że teraz ogromne ilości cukru są preferowane przez większość cukierni i nie tylko :))
UsuńŚwietny deser. Ładnie wygląda i co ważne zdrowy.Przy obecnie panującym "cukrowaniu" bardzo atrakcyjny na letnie spotkania.
OdpowiedzUsuńDzięki za opinię, co do cukrowania zgadzam się nawet w 200%
UsuńŚwietny deser i ten spód dobrze się skleił :)
OdpowiedzUsuńdeser uzależnia już od momentu pieczenia spodu tak obłędnie pachnie.
Usuń